Niedostępna opolszczyzna

W ramach przygotowań do pewnej drobnej publikacji, nad którą aktualnie pracuję, dokonałem w zeszłym tygodniu szybkiego przeglądu stron powiatów województwa opolskiego pod kątem zgodności z WCAG 1.0. Poszedłem oczywiście po najmniejszej linii oporu i posłużyłem się checklistą. Wyniki są przerażające... Ze względu na objętość tabel przedstawiam je na osobnej stronie.

Oczywiście nie spodziewałem się, że znajdę gdzieś profesjonalne podejście do tworzenia stron internetowych i zrozumienie dla zagadnień dostępności. Nie zdziwiło mnie więc wcale, że żadna ze zbadanych stron nie spełnia nawet podstawowych wymogów. Wyniki w skrócie przedstawia tabela 2. Zaznaczam, że została ona przygotowana z bardzo dużą dozą wyrozumiałości i jeśli tylko były jakieś przesłanki sugerujące, że autor strony mniej więcej rozumiał co robi, to już strona dostawała punkt pozytywny. Z tego samego powodu założyłem ogromną wręcz dozę cierpliwości wyimaginowanej osoby (stanowiącej połączenie ludzi znanych nam już wcześniej), która odwiedzała te strony. Jeżeli tylko mój tester mówił „jakoś sobię z tym poradzę, przechodziłem przez większe trudy i znoje” to również uznawałem dany punkt za zaliczony. Naprawdę nie oczekiwałem wiele i ustawiłem poprzeczkę autentycznie nisko...

Mimo wszystko jednak nie spodziewałem się spotkać aż takiego zgromadzenia ignorancji, głupoty i partactwa. To już nawet nie są zwykłe podstawowe błędy popełniane przez kogoś, kto po prostu nie wie co robi — to raczej specyficznie wyrafinowane płody umysłów, których zasad działania ja maluczki nie potrafię sobie wyobrazić. Co ciekawsze „kwiatki” zebrałem w tabeli 3, z czego na szczególne wyróżnienie zasługują:

  • Strona powiatu kluczborskiego za menu w postaci obrazka bez odpowiedników tekstowych oraz serię misternie wydzierganych tabel pozycjonujących z przezroczystymi GIF-ami w środku. Witamy w XXI wieku.
  • Strony powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego, namysłowskiego, oleskiego, opolskiego i strzeleckiego za atrybuty alt z tekstem: „Kliknij, aby powiększyć, rozmiar:... pobrań:... data:...”. Być może sami autorzy stron mogą być tutaj rozgrzeszeni, gdyż jak rozumiem ten wspaniały tekst alternatywny dla obrazków jest objawem stosowania programu wwwKONSTRUKTOR.
  • Strona powiatu kluczborskiego za <meta http-equiv="Content-Language" content="pl"> nawet dla strony anglojęzycznej i niemieckojęzycznej.

Zresztą całość tabeli 3 można spokojnie zgłosić Marcinowi do działu „ekstremalnie głupie”.

Dwa dni, które poświęciłem na to zestawienie były przeżyciem naprawdę traumatycznym. Po codzienności w miarę porządnie zrobionych blogów i mniej lub bardziej reprezentacyjnych stron specjalistycznych, obejrzenie kawałka reprezentacji państwa w Internecie pogłębiło moje przekonanie o przepaści jaka dzieli te dwa światy. Zaglądajcie ostrożnie...

Komentarze

#1 | 2006.02.27 14:35 | adam

Normalne. Szkoda, że już oddałem pracę dyplomową, zrippowałbym Twoje badania w celu uzupełnienia ;-)

#2 | 2006.04.29 22:27 | Piotr

Mam pytanie: dlaczego nie używasz na swojej blogostronie wyróżnień dla linków? Trzeba ich szukać myszką... to nie ułatwia...

#3 | 2006.05.04 07:18 | MiMaS

Mam wrażenie, że wszystkie linki w tekście są wyraźnie podkreślone (klasyczne oznaczenie linku, trudno pomylić z czymś innym), a pozycje menu są linkiem w oczywisty sposób. Nie rozumiem czego niby szukasz tą myszką??

BTW: Szkoda, że nie miałeś odwagi się podpisać...

#4 | 2006.05.06 09:20 | Piotr

No coż:

1. pewnie mam jakiś problem z przeglądarką IE bo nie widzę podkreśleń, które rzeczywiście są, kiedy ogląda się stronę w Mozilli - tak więc moja uwaga jest bezprzedmiotowa.

2. Piotr to jest chyba podpis, prawda? Kiedy założę swojego bloga i zechcę komentować, bedę podawał pełne dane w stopce.

3. Twoja blogstrona dotyczy bardzo ważnego zagadnienia, podoba mi się, doceniam to co piszesz i generalnie się z tym zgadzam - uwaga dotyczyła jedynie linków, których podkreśleń nie widziałem. Po co ta uwaga "o odwadze" kolego?

 

Uwaga: Ze względu na bardzo intensywną działalność spambotów komentowanie zostało wyłączone po 60 dniach od opublikowania wpisu. Jeżeli faktycznie chcesz jeszcze skomentować skorzystaj ze strony kontaktowej.